Krakowski artysta Skveee debiutuje singlem Invisible. To jego osobista, instrumentalna opowieść o — przewrotnie do tytułu — byciu widzianym, słyszanym i rozumianym.
Kryjący się pod pseudonimem Skveee, Miłosz Skwirut, to krakowski muzyk z kilkunastoletnim doświadczeniem scenicznym. Gra na basie i kontrabasie, a na swoim koncie ma współprace z wieloma zespołami, w tym między innymi: Kraków Street Band, Ablaye Badji Band, Quindependence, Michał Salamon, Companions, Susanna Jara, Hot Tamales, czy The Magic Juice, z którymi wystąpił na licznych międzynarodowych scenach, w tym: Sziget Fesztival, Enter Enea Festival, Olsztyn Green Festival, Pol’and’Rock czy Tak Brzmi Miasto.
Solowo zadebiutował w 2019 roku albumem Road Movies, wydanym pod własnym nazwiskiem. Dziś z kolei ujawnia się jako Skveee z zupełnie nową propozycją muzyczną — choć wciąż bazującą na dźwiękach, to jednak mniej jazzującą i bardziej nastawioną na przekaz. Choć kto by pomyślał, że bez użycia słów można opowiedzieć tak wiele i to w temacie komunikacji…
Invisible to nieco melancholijna, spokojnie płynąca, ambientowa melodia, podbita budującą napięcie perkusją i przenikana intensywnymi, rockowymi partiami gitar. Utwór opowiada o komunikacji dwojga ludzi — kobiety i mężczyzny, których fragmenty dialogów przeplatają się z kompozycją. Tak naprawdę to jednak jedynie wspomnienia krótkich chwil, w których rozmawiali o rzeczach ważnych i zupełnie błahych. Invisible traktuje bowiem również o znikaniu z czyjegoś życia i rzeczach, które pozostają w pamięci długo po zakończeniu relacji. Ostatecznie to utwór o wyblakłym śladzie pozostawionym w czyimś życiu.
Singiel jest częścią większej całości i pierwszą zapowiedzią albumu Unspoken, który ujrzy światło dzienne dzięki Stypendium Twórczemu Miasta Krakowa. Tematem przewodnim płyty jest komunikacja i słowa — także te niewypowiedziane.
Przy pomocy dźwięków chciałbym zwrócić uwagę na ważny głos osób, które swojego zdania nie potrafią lub nie mogą zwerbalizować, tudzież robią to, ale bez powodzenia w zrozumieniu przez drugą stronę. Moja twórczość jest poszukiwaniem alternatywnych form wyrazu właśnie poprzez sztukę i muzykę, dlatego wszystkie utwory na płycie “Unspoken” to „pieśni bez słów”, czyli instrumentalne numery, które „wyśpiewują” mocno nacechowane emocjonalnie historie — wyjaśnia Skveee.
Premiera wydawnictwa zaplanowana jest na 29 maja 2023 roku.