Karolina Błońska powraca z nowym utworem. W charakterystycznej dla siebie, przewrotnie słodko-gorzkiej stylistyce artystka opowiada o uczuciach związanych z rozpadającą się relacją.
Utwór Razem osobno to kolejna ciekawa propozycja po singlach Uspokajam się, Zatory i Ćmy, która wyszła spod warsztatu tandemu tworzonego przez Karolinę Błońską i Krzysztofa Łochowicza. Duet specjalizuje się w niebanalnych, około indie-popowych kompozycjach okraszonych wrażliwymi tekstami i czułym wokalem Karoliny. Nie inaczej jest tym razem!
Razem osobno to piosenka opowiadająca o niekomfortowym położeniu, w którym znajdujemy się, trwając w ostatecznej fazie relacji, kiedy mamy już świadomość, że jej koniec jest nieunikniony i nadchodzi moment, aby któraś ze stron wykonała ten ostatni ruch. Utwór traktuje również o osamotnieniu w relacji i o tym, że tak jak w tłumie można czuć się samotnym, tak można czuć się zupełnie wyobcowanym również przy osobie, przy której teoretycznie powinno się czuć swobodnie i bezpiecznie.
Czasem ludzie łączą się mimo diametralnych różnic, które ich dzielą. Niekiedy to się udaje, ale bywa też tak, że ich drogi totalnie się rozjeżdżają. Każdy z nas kojarzy taką sytuację, kiedy nikt z otoczenia nie może pojąć, czemu te dwie osoby są w ogóle razem, a ich rozstanie wydaje się wręcz oczywistością, choć sami zainteresowani jeszcze nie odkryli, że nie mają ze sobą nic wspólnego — opowiada Karolina.
Razem osobno to stan, w którym para (nie)zakochanych zaczyna dostrzegać wyraźnie rzeczy, które ich dzielą, a które do tej pory wypierali, patrząc na swoją relację przez różowe okulary. Zauważają wtedy również to, czego de facto nigdy nie było — brak wspólnej przyszłości.
Wyjście z takiej relacji wymaga dużo siły i odwagi. “Razem osobno” mówi o tym, żeby się nie godzić na bylejakość i nie trwać w czymś, co istnieje jedynie z obawy przed tym, co będzie po rozstaniu. Przeżywanie wszystkich ważnych i pięknych chwil w osamotnieniu wydaje nam się wtedy ogromną stratą, jednak czasem warto zderzyć się z tym dyskomfortem, aby odżyć na nowo — dodaje Karolina Błońska.
Karolina Błońska – 23-letnia przedstawicielka wschodzącej sceny alternatywno-popowej, która pisze słowa i tworzy muzykę, akompaniując sobie na gitarze i pianinie. Początkowo pisała piosenki po angielsku, jednak w 2017 roku poznała Krzyśka Łochowicza, znanego z bycia członkiem zespołów Darii Zawiałow, Meli Koteluk czy Pawła Domagały, który namówił ją do pisania po polsku. Współpraca z Krzyśkiem jako producentem zaowocowała powstaniem takich utworów jak Uspokajam się, Zatory czy Ćmy, które duet stworzył w zaciszu domowej pracowni.
W piosenkach Karoliny można usłyszeć wpływy muzyki takich artystów jak Finneas, Lennon Stella, Ashe, Skott, Regina Spektor, Sigrid czy Aurora, jednak trzonem jej twórczości jest unikatowa wrażliwość, przekładająca się na osobisty wydźwięk piosenek.
Prawdziwą inspirację stanowią bowiem własne doświadczenia, relacje z bliskimi i emocje, które towarzyszą Karolinie na co dzień. Opisanie ich w piosenkach pozwala jej nazwać, poukładać i zamknąć pewne etapy w życiu. Dzięki tej szczerości słuchacze odnajdują w twórczości Karoliny emocje, z którymi sami mogą się utożsamić.