IKSY nie zwalniają tempa i serwują nam kolejną premierową piosenkę z nachodzącej płyty zespołu. IKSY nie przestają również zaskakiwać i żonglują brzmieniami, odsłaniając swoje kolejne oblicza, a jednocześnie nie pozwalając słuchaczom dotrzeć do momentu, w którym będą wiedzieli, czego mogą się po IKSACH spodziewać. Ostateczny kształt ich najnowszego wydawnictwa wciąż pozostaje wielką niewiadomą, mimo że światło dzienne właśnie ujrzał czwarty singiel zapowiadający drugi album zespołu.
Po balladowych Mistrzostwach Świata, przebojowym SZLVG-u i mocnym uderzeniu w zaskakującej ul. Miłej, czas na Zapewne. To utwór, który jest niczym ciepły kocyk w chłodne wiosenne wieczory. Otula swoim delikatnym brzmieniem, zwalnia i uspokaja… Ale tylko pozornie, bo wszystko to prowadzi do energetycznego refrenu, który podrywa mięśnie do szalonego, nieskrępowanego tańca.
Groteska i przewrotność, którą IKSY tak bardzo lubią wplatać do swojej twórczości, wybrzmiewa nie tylko w warstwie melodycznej, ale również w tekście utworu. Piosenka opowiada bowiem o rozstaniu, przeżywaniu emocji związanych z zakończeniem relacji, poddawaniem się retrospekcji i wątpliwościom związanym z podjętą decyzją. W utworze wybrzmiewa również złość, która pojawia się, kiedy inni umniejszają naszej sytuacji. Bywają sytuacje, w których ludzie wokół mają poczucie, że wiedzą lepiej od nas — co mamy czuć, powiedzieć, co zrobić a czego nie robić. Najczęściej to dzieje się właśnie wtedy, gdy nie jest nam łatwo.
“Zapewne” jest o odczuwaniu całej palety uczuć, wchodzeniu po raz kolejny w przestrzeń, która tym razem jest w połowie pusta. O tym, że taniec nie musi być zarezerwowany dla czucia tylko szczęśliwych emocji. Może też złagodzić te, które są trudne i chciałabym, żeby ten utwór właśnie tak zadziałał – tłumaczy Agata Duda, wokalistka IKSÓW.
IKSY — niebanalny śląski zespół z Mikołowa. Grają na przekór wszelkim trendom, a śpiewają zawsze po polsku – przewrotnie i niejednoznacznie. Operują ironią, grami słownymi, czasem czarują delikatnością, innym razem porywają bujającym rytmem, a nawet rock’n’rollowym uderzeniem. Różnorodne stylistyczne kawałki dopełnia głęboki głos i chwytliwe teksty Agaty Dudy.
IKSY śmiało kroczą własnym tempem, wciąż szukając swojej muzycznej drogi, bo — jak sami o sobie mówią — jedyną stałą w IKSACH jest zmienność, czego dowodem jest nadchodzący materiał zespołu.
2024 rok to dla IKSÓW mała rewolucja i zupełnie nowy rozdział w ich karierze. Artyści stawiają odważny krok w stronę muzycznych eksperymentów, które ostatecznie ukształtowały zupełnie nową wrażliwość zespołu. Artyści nie rezygnują ze swojego dotychczasowego DNA, lecz przyprawiają go tajemniczą mieszanką nowych muzycznych rozwiązań.